Komentarze (0)
Kiedy zdecydowaliśmy się na budowanie swojego własnego domu musieliśmy w pierwszej kolejności ustalić gdzie chcemy mieszkać. Wybór padł na Białołękę, tak jakoś te okolice zawsze nam się podobały i zawsze było nam po drodze. Może też dlatego, że mąż pochodzi z Pułtuska to zawsze byłoby nam bliżej dojechać do jego rodziców. Trzeba też pamiętać o takich drobnych rzeczach.
Myśleliśmy też o zakupie gotowego domu, bo ofert takich jest dość sporo, ale doświadczenia znajomych pokazywały nam raczej, aby wszystkiego dobrze dopilnować. Problem w tym, że dopilnowanie wcale nie jest łatwe. Byliśmy młodym małżeństwem, z małym dzieckiem, mąż pracował całymi dniami i wiedziałam, że budowa będzie w dużej mierze na mojej głowie. Pomyślałem jednak, że może to być dobre doświadczenie i z perspektywy czasu tak właśnie myślę.
Oczywiście nie zdradzę od razu wszystkiego, ale teraz, ta wiedza, którą podczas budowy zdobyłam pozwoliła mi znaleźć dobrą pracę. Jak poszłam na rozmowę próbną i powiedziałam, że zbudowałam dom :) to od razu dostałam świetną propozycje.
Na dziś to tyle. Mam nadzieję, że będzie się Wam to dobrze czytało.
Sylwia